Szlak wokół Tatr

Cieszą Was widoki majestatycznych szczytów? Marzy Wam się wyprawa z codziennym widokiem na góry, która nie będzie wymagała umiejętności technicznych? Zapraszamy na kultowy szlak rowerowy wokół Tatr, oferujący nie tylko obłędne widoki, ale także ciekawe miejsca związane z kulturą i tradycją regionu Podhala, Orawy i Spiszu. Aby móc w pełni cieszyć się podróżą, wybraliśmy dla Was najłatwiejszą, szosową wersję trasy, prowadzącą najszerszym łukiem wokół Tatr.

Trudność trasy: średnia/trudna; nawierzchnia: asfalt – ok. 80% na całej trasie, trasa wymaga bardzo dobrej kondycji ze względu na długie podjazdy – suma dziennych podjazdów 400 – 700 m, dzienny dystans: ok. 55-75 km, całkowity dystans wyprawy: ok. 285 km; zalecamy rowery trekkingowe, crossowe, gravel lub szosowe;

Atrakcje na trasie:

Naszą podróż rozpoczniemy w Nowym Targu, w którym odwiedzimy rynek i osłodzimy nasz rowerowy wyczyn pysznymi rzemieślniczymi lodami. Stąd ruszymy wydzieloną asfaltową ścieżką rowerową poprowadzoną po trasie dawnej kolei do Suchej Góry na Słowacji. Do granicy państw, a jednocześnie Podhala i Oraw będziemy niemal niezauważalnie piąć się do góry. Jednak obłędna panorama Tatr sprawi, że nawet nie poczujecie podjazdu. Tu, na granicy znajduje się również wododział Morza Bałtyckiego i Czarnego. Stąd czeka nas 5-kilometrowy zjazd wśród łąk i pastwisk w kierunku Liesek i Trzciany.

Trzciana – to przygraniczne miasteczko o historii sięgającej XIV wieku słynie do dziś z wyrobów garncarskich i płócien. Po zniszczeniach dokonanych przez litewskie wojska Sapiechy zmierzające z królem Janem III Sobieskim na Wiedeń w 1683 r., pozostały z zabytków 2 kościoły: kościół farny św. Marcina z XIV oraz kościół klasztorny Franciszkanów św. Jerzego z XVIII w.

Aby ominąć dość ruchliwy odcinek między Trzcianą a Twardoszynem, zrobimy dodatkowe kilka kilometrów, by zajrzeć nad malownicze Jezioro Orawskie. Zbiornik ten, podobnie jak nasze Jezioro Czorsztyńskie, został utworzony poprzez zalanie kilku wsi i pełni funkcję przeciwpowodziową oraz retencyjną, jak również rekreacyjną. Ostatnie kilometry do celu pierwszego dnia wiodą wzdłuż rzeki Orawy do Twardoszyna, gdzie warto zobaczyć drewniany kościół pw. Wszystkich Świętych z XV wieku, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Drugi dzień będzie obfitował w malownicze widoki na Pasma Gór Skoruszyńskich i Magury Orawskiej, a także w atrakcje turystyczne. Drogę Dolnego Kubina wyznaczać nam nadal będzie rzeka Orawa. W Podbieli będziemy mieli okazję podziwiać tradycyjną, drewnianą zabudowę wsi orawskiej, jako zabytek architektury ludowej. Do Krivej doprowadzi nas szutrowa ścieżka u podnóża skalnych ścian.

Stąd po kilku kilometrach jazdy główną drogą, a następnie bocznymi ścieżkami i wiszącymi nad Orawą kładkami dotrzemy do Zamku Orawskiego, górującego dumnie nad okolicą. Zamek składa się z trzech części, budowanych kolejno po sobie od XIII wieku. Wielokrotnie przebudowywana przez wieki warownia strzegła szlaku handlowego z Węgier do Polski. Największe znaczenie zyskała w XVI wieku, gdy jej właścicielami była rodzina Thurzo. Obecnie mieści się w nim Muzeum Orawskie. Rodzina Thurzo, jako właściciel dóbr orawskich wspierała również rozwój pobliskiego Dolnego Kubina.

Dolny Kubin – stolica Orawy i ważny dla słowackiej kultury ośrodek przebudzenia narodowego w XIX w. Mieszkali tu poeta Pavol Hviezdoslav, krzewiciel kultury Vavrinec Čaplovič, czy autor hymnu słowackiego „Nad Tatrou sa blýska” Janko Matuška. Zatrzymamy się w mieście na przerwę, by zebrać siły przed trudniejszym odcinkiem naszej podróży – 12-kilometrowym podjazdem, pokonującym niemal 400 m różnicy wysokości.

Ale spokojnie, na szlaku złapiemy oddech w Vyżnym Kubinie przy kasztelu – odrestaurowanym dworze z XVII wieku i Leszczynach, podziwiając XVII-wieczny drewniany, ewangelicki kościół artykularny, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jego nazwa pochodzi od kodeksu, w którym austriacki cesarz zezwolił w 25. i 26. artykule na budowę 7 świątyń ewangelickich.

Pomyślcie też koniecznie jaką nagrodą będzie panorama na okolicę spod stóp Wielkiej Choczy, widocznej z rynku Dolnego Kubina i z jaką satysfakcją, wręcz dziką przyjemnością pomkniecie 8 km w dół przez świerkowy las w kierunku Liptowskiego Mikulasza.

Liptowski Mikulasz – to centrum turystyczne i administracyjne regionu, położone nad sztucznym jeziorem Liptowska Mara. Nazwa jeziora pochodzi od wsi, która została zalana wodami zbiornika. W mieście zajrzymy na rynek oraz do XIII-wiecznego gotyckiego kościoła pw. św. Mikołaja, z cennym XV-wiecznym tryptykiem, zobaczymy również synagogę i dom żupny.

Kolejny etap podróży z Liptowskiego Mikulasza prawie do Popradu będzie wyznaczać nam malownicza rzeka Wag. Zmienny krajobraz i różnego rodzaju nawierzchnia urozmaici nam szlak pnący się miarowo w górę rzeki. Na szlaku nie zabraknie atrakcji – zobaczymy franciszkański kościół pw. św. Piotra z Alkantary, odpoczniemy przy darmowym stawie termalnym pod gołym niebem i przy zaporze na rzecze Czarny Wag. 25-kilometrowy odcinek przez las i głęboką dolinę rzeki dostarczy nam z pewnością miłego kontaktu z naturą. W nagrodę za wspinaczkę otrzymamy na koniec dnia kolejną panoramę na Tatry i zjazd z okolic Szuniawy w kierunku Popradu.

Ostatniego dnia zatoczymy pętlę przez Spisz do Polski. Zaraz za Popradem odwiedzimy nieco senne miasteczko – Spiską Sobotę, z tradycyjną regionalną zabudową. Niegdyś prężnie rozwijający się ośrodek rzemieślniczy, przez rewolucję przemysłową stracił na znaczeniu i stał się zabytkową dzielnicą Popradu. Stąd ruszymy w kierunku Tatr na północ do Tatrzańskiej Łomnicy – malowniczego słowackiego kurortu u podnóża gór. Stąd rozpoczniemy naszą wspinaczkę w kierunku Zdziaru, gdzie trud wynagrodzą widoki na Tatry Bielskie i góralską architekturę ludową. Zaraz za Zdziarem osiągniemy najwyższy punkt naszej wyprawy (1.136 m.n.p.m) i rozpoczniemy fantastyczny, 20- kilometrowy zjazd aż do Niedzicy. Nasza trasa przebiegnie jeszcze przez bajkową zabudowa łemkowskiej wsi – Osturni.

Świadczenia w cenie:

Noclegi – zaplanowaliśmy dla Was 3 noclegi w pokojach 2-osobowych z łazienkami. Starannie dobrane miejsca noclegowe w hotelach 2-3-gwiazdkowych
wyżywienie – 3 śniadania
opieka pilota podczas całej wyprawy
transfer busem z i do Warszawy z rowerami
transfer bagaży między hotelami
asekuracja samochodowa na trasie
ubezpieczenie NNW i OC oraz bagażu podróżnego
Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Pomocowy
podatek VAT
bezzwrotna prowizja pobierana przez bank za szybkie płatności przelewem, kartą i BLIKiem – w przypadku odwołania wyprawy lub rezygnacji z wyprawy zwracamy wpłatę pomniejszoną o prowizję w wysokości 0,018% wpłaty;