Drogie Poróżniczki, Drodzy Podróżnicy,
Długi weekend i wakacje już wkrótce! Jeśli wciąż nie macie planów lub pomysłów na spędzenie wolnego czasu na rowerze, może znajdziecie dla siebie rowerową przygodę w naszym kalendarzu wyjazdów? Może zainspiruje Was do rowerowych podróży nasz nowy artykuł związany podróżą w Tatry z kulturą w tle?
We wcześniejszych wpisach zapraszaliśmy Was na spotkanie z architekturą drewnianą Roztocza i Beskidu Niskiego. Tym razem zabierzemy Was dalej na południe, by tym razem zmierzyć się najwyższym pasmem Karpat. Tatry, bo o nich oczywiście mowa, oferują wyjątkowo malownicze krajobrazy. Nie dziwi zatem, że wielokrotnie były one źródłem natchnienia dla artystów, stając się bohaterem ich płócien. Dlatego dzisiejsza podróż będzie wyjątkowo malarska – zobaczcie, jak skaliste zbocza, czy zielone polany Podhala i Orawy inspirowały artystów – do tworzenia i podróży. Mamy nadzieje, że przywołane widoki zainspirują do wojaży także i Was!
Nie ma wątpliwości, że Tatry są jednym z częściej powracających górskich motywów przedstawianych przez polskich artystów. Monumentalne szczyty fascynowały malarzy próbujących oddać ich potęgę i piękno. Jednym z pierwszych propagatorów Tatr, który dokumentował je na płótnie i fotografii był Walery Eljasz-Radzikowski, współzałożyciel Towarzystwa Tatrzańskiego. Tworzył liczne ilustracje i obrazy przedstawiające Tatry, górali, krajobrazy i życie codzienne w Zakopanem i okolicach. Jego prace miały charakter nie tylko artystyczny, ale również dokumentacyjny – zachowywał w sztuce stroje ludowe, architekturę i zwyczaje, które w drugiej połowie XIX wieku szybko się zmieniały.
Walery Eljasz-Radzikowski „Ilustrowany przewodnik do Tatr i Pienin” (1886)
Na liczne tatrzańskie krajobrazy na płótnie można spojrzeć oczami romantyków i malarzy młodopolskich, przedstawicieli realizmu i impresjonistów, którzy w XIX i pierwszej połowie XX wieku wielokrotnie podróżowali na południe w poszukiwaniu inspiracji.
Jan Nepomucen Głowacki „Widok Tatr z Poronina” (1836)
Zmieniające się światło, różne pory roku – to doskonałe pole do popisu dla pejzażystów. Wielbiciele tatrzańskich krajobrazów szczególnie upodobali sobie widok szczytów w porannej mgle i grę barw na skałach podczas zachodów słońca. Popularne wśród malarzy okazały się także śnieżne obrazy Tatr – ten widok zresztą do dziś ściąga w sezonie zimowych mnóstwo turystów!
Stefan Filipkiewicz „Widok tatrzański” (1904)
Tatry inspirowały malarzy nie tylko urokiem krajobrazu. Uwagę artystów przykuwała także tak zwana Góralszczyzna, czyli stroje, tańce i obrzędy górali. Jako motyw etnograficzny stała się ona szczególnie popularna w okresie Młodej Polski. Taneczne portrety chętnie tworzyli Zofia Stryjeńska i Władysław Skoczylas, który w licznych grafikach portretował górali m.in. z Orawy i Spisza.
Władysław Skoczylas „Taniec nad ogniem”
Artyści chętnie czerpali także z ludowych podań i lokalnych legend tatrzańskich. Jedną z bardziej popularnych okazała się legenda o Morskim Oku. Wedle opowieści pewna pasterka zakochała się w juhasie, który zginął w górach. Jej płynące strumieniami łzy wypełniły jezioro – tak powstać miało Morskie Oko, które powracało m.in. na płótnach Leona Wyczółkowskiego.
Leon Wyczółkowski „Morskie Oko we mgle” (1911)
Szczególnie miejsce wśród portrecistów Tatr zajmuje Stanisław Ignacy Witkiewicz „Witkacy”, który przez długi czas mieszkał na Podhalu. Centrum jego działalności było Zakopane – prowadził tu słynną Firmę Portretową, pisał dramaty, przyjmował gości z artystycznego świata. Chętnie odwiedzał Schronisko nad Morskim Okiem, gdzie malował pejzaże, często razem z przyjaciółmi artystami. Uczestniczył także w wyprawach górskich – był zapalonym turystą i taternikiem.
Stanisław Ignacy Witkiewicz „Wiosna w górach” (1932)
Według słów Witkacego, „Tatry to najpiękniejszy zakątek świata. Kto ich nie widział – nie zna ojczyzny.” Dlatego jeśli chcecie podziwiać widoki jak z obrazka to zapraszamy na czerwca wyprawę pod hasłem Szlak wokół Tatr! W długi weekend 19-22 czerwca będzie szansa pojeździć z nami po przez Podhalu, Orawie i Spiszu, czyli miejscach, które tak bardzo inspirowały polskich artystów. Wprawdzie trasa jest dość wymagająca, ale z pewnością widoki wynagrodzą Wam trudy podjazdów! Jeśli zaś trasa wokół Tatr Was przeraża, mamy też wersję light na jesieni. Szlaki Velo Dunajec i Velo Czorsztyn na weekend również oferują widoki na góry, ale nie wymagają wiele trudu – to trasa dla każdego!
Jak zawsze niezależnie od regionu, możecie liczyć u nas na sporą dawkę kultury na rowerze!
Przypominamy Wam zatem harmonogram wyjazdów na najbliższe 3 miesiące:
25.05 – 1.06.2025 – Rowerem wzdłuż Łaby z Pragi do Drezna wyjazd 8-dniowy (lista rezerwowa)
19 – 22.06 Boże Ciało – Bezdroża Beskidu Niskiego długi weekend, wyjazd 4-dniowy – pozostały 3 wolne miejsca
19 – 22.06 Boże Ciało – Szlak wokół Tatr długi weekend, wyjazd 4 -dniowy – pozostały 3 wolne miejsca
19 – 22.06 Boże Ciało – Uroki Hany – okolice Ołomuńca na rowerze długi weekend, wyjazd 4 -dniowy (lista rezerwowa)
28.06 – 6.07.2025 Rowerowe wakacje na Litwie, wyjazd 9-dniowy – pozostały 2 wolne miejsca
29.06 – 6.07.2025 Rowerem przez Brandenburgię – Spreewald i Dolne Łużyce, wyjazd 9-dniowy (lista rezerwowa)
26.07-3.08.2025 Z nurtem Odry i wokół Zalewu Szczecińskiego, wyjazd 9-dniowy – pozostały 2 wolne miejsca
24-31.08.2025 Rowerem zWINNIE przez Morawy, wyjazd 8-dniowy – pozostały 4 wolne miejsca