Warmia – przewietrz zmysły na rowerze!

Warmia na rowerze

WItajcie,

Tęstknicie już za wiosną? My bardzo! Dlatego przyspieszamy – mamy dla Was kolejne propozycje na aktywne i pełne wrażeń weekendy. Wiosna to czas, by złapać powiew świeżości, zanurzyć się w krajobraz kwiecistych łąk, poznać nowe miejsca i smaki. Nasz wiosenny wyjazd na Warmię to uczta dla wszystkich zmysłów, dla ciała i duszy. Zobaczcie co dla Was przygotowliśmy:

  • Dolina rzeki Pasłęki – nasz szlak powiedzie nas wzdłuż malowniczo wijącej się rzeki Pasłęki, jednej z najdłuższych rzek Mazur o klasie czystości wód górskich. Stanowiła ona przez kilkaset lat naturalną granicę dla dwóch historycznych krain: katolickiej Warmii i protestanckich Prus Wschodnich.  Swój bieg zaczyna w okolicach Olsztynka i wpada do Zalewu Wiślanego, licząc 211 km. Być może uda nam się wypatrzeć w jej okolicach bobry, bowiem prawie całą długość rzeki obejmuje rezerwat tych zwierząt. W leśnych obszarach występują również rzadkie gatunki dzikich drapieżnych ptaków wpisanych na światową listę gatunków zagrożonych wyginięciem, takich jak: orzeł bielik, orlik krzykliwy, rybołów i dzięcioł czarny.

    Dwór na Warmii

  • Wśród pól, łąk i lasów odnajdziemy dawne dwory i majątki ziemskie mających swe korzenie w czasach, gdy tereny te należały do Zakonu Krzyżackiego. Przed 1945 były tu znacznie liczniejsze niż dziś. Były one nadawane w lenno wolnym panom pruskim jako dobra służebne. Ich rolą  było zarówno wspieranie rozwoju osadnictwa, jak i zapewnienie obronności ziem Zakonu. Te, które przetrwały zawieruchy dziejów niszczały w większości do lat 90 XX w. Część z nich ma już nowych właścicieli, którzy odnowili je zgodnie z pierwowzorem i dziś służą jako obiekty hotelowe. Są też takie, które wciąż nie doczekały się renowacji i nadal stoją zapomniane w ruinie.
     
  • Senne i pełne uroku wioski oraz miasteczka warmińskie z charakterystyczną pruską zabudową, wielowiekowymi kościołami (dominuje barokowa i neogotycka architektura), w tym najstarszą na Warmii parafią z II połowy XIV wieku oraz malowniczymi przydrożnymi kapliczkami. Na szczególną naszą uwagę zasłużyła jedna z nich, która pełniła trzy funkcje: kapliczki, dzwonniczki i słupa granicznego. Jej architektura jest niezwykła: jest  jedną z najwyższych kapliczek warmińskich (ponad 7,5 metra), wybudowana w stylu barokowym na planie koła. Na szczycie umieszczono cztery piękne, kute krzyże z metalowymi chorągiewkami i kulami, w centrum również ulokowano krzyż z figurką Chrystusa. W górnej części znajdują się wielokierunkowe prześwity z zawieszonym dzwonkiem.
     
  • Z historycznego punktu widzenia warto wspomnieć również, że tereny te były świadkami kampanii napoleońskiej w czerwcu 1807 r., Tędy przechodziła linia frontu i walki o utrzymanie przeprawy na rzece, przez  którą 10 czerwca maszerowała również Dywizja Poznańska generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Podczas walk w niedalekiej wsi Skolity, gdzie dziś możemy podziwiać imponujący neogotycki kościół z XV w. , na plebani nocował sam Napoleon.
    Uprawa lawendy
  • Z dala od miejskiego życia, pośród pól odnajdziemy również odrobinę Prowansji. To gospodarstwo gdzie uprawiana jest lawenda, a także założono mini ogród botaniczny i tzw. muzeum żywe. Dowiecie się tu jak uprawiana jest ta magiczna roślina i w jaki sposób może być przetwarzana na różne produkty domowego użytku. Zakupisz tu syrop, wino i inne przetwory z lawendy, rękodzieło z jej motywem lub po prostu odpoczniesz w tym cudownym miejscu zagubionym wśród wzgórz Warmii. To miejsce, gdzie czas płynie wolniej, prowadzone przez ludzi zafascynowanych życiem zgodnie z rytmem natury.
     
  • Galeria ceramiki warmińskiej – piękna historia – to miejsce, gdzie artystka się wychowała i gdzie narodziła się jej miłość do sztuki, dokąd wróciła z Londynu po studiach sztuki i designu. Maleńki warsztat i garaż przydomowy przekształciła w swoje miejsce pracy twórczej, prowadzenia warsztatów ceramicznych i małą galerię. Warto tu zajrzeć na chwilę, by podziwiać (i nabyć) jej dzieła sztuki użytkowej i dekoratorskiej.
     
  • Degustacja cydru – odwiedzimy agroturystykę z prawdziwego zdarzenia. Miejsce, gdzie każdy detal jest dopracowany w najwyższym szczególe, a przede wszystkim cydr. Cydrownia, jest oczkiem w głowie właścicieli. Będziecie mieli możliwość zobaczyć i poznać tajniki wytwarzania oraz skosztować tego lekkiego, orzeźwiającego trunku, laureata konkursów i nagród na targach krajowych i zagranicznych w kategorii win i cydrów.Kozie sery
     
  • Kozi raj – w odwiedzinach w gospodarstwie, gdzie spokojne życie wiodą właściciele ok. 120 kóz, a każda ma swoje imię. Są przyjaźnie nastawione, lubią się tulić i łasić. Przede wszystkim dają jednak pożywne i zdrowe mleko, z którego właściciele produkują wyśmienite przetwory: jogurty, sery, twarogi i wiele innych przysmaków, których będziecie mieli okazję spróbować podczas degustacji, a także zakupić świeże produkty.
     

Każde z tych miejsc, do których pragniemy Was zaprosić jest wyjątkowe, bo stworzone z miłości do natury, która jest tu na Warmii wciąż nienaruszona i szanowana. I choć to tylko weekendowa wyprawa poczujecie, że czas płynie tu wolniej pozwalając na odprężenie i zapomnienie o codziennym pędzie.

 

Oferta i terminy są już dostępne, a zapisy ruszyły!

 

Zapraszamy na wiosenny weekend rowerowy na Warmii!

 


«